Pzegrana w Działoszynie.

Niestety, piłkarze Wieruszowskiego klubu sportowego nie sprostali Warcie II Działoszyn. Przegrana 2-1 bardzo zabolała naszych piłkarzy, gdyż na boisku wcale nie byli gorsi. Mecz od początku stał na wyrównanym poziomie. Do przerwy zawodnicy schodzili z bezbramkowym remisem i nadziejami na zwycięstwo w drugiej połowie. Po zmianie stron gospodarze strzelili nam dwie bramki po naszych błędach. W samej końcówce nadzieje na remis dał nam Taras Harasym, który pięknym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Warto zaznaczyć, że Taras wszedł na boisko w 65 minucie gry. Ostatni kwadrans należał do naszych zawodników, niestety nie udało nam się wywiezć choćby punktu z Działoszyna. Oby słynne powiedzenie pierwsze koty za płoty miało swoje potwierdzenie i tym razem. Okazja do rehabilitacji już w najbliższą niedzielę na stadionie Gosit w Wieruszowie, a naszym przeciwnikiem będzie GLKS Biała. Zapowiedz meczu i przedstawienie sylwetki najbliższego rywala już wkrótce.

Skład Prosny w meczu z Wartą II Działoszyn : Kaleta, Aplas, Rzeznik, Poprawa, Gauza, Sodomski (Ciarkowski 46') Jaroch, Tomala, Panichev (Harasym 65'), Koszycki, Siatkowski.